| Autor |
Wiadomość |
| Gość |
 Wysłany: Nie 17:35, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
| no to chyba juz nic nie da sie zrobic... moze porozmawiaj z nim szczerze o tym co czujesz? zanilas go.. niechcacy ale tak.. nie mozesz z nim pogadac? |
|
 |
| GoSiA |
| Wysłany: Śro 16:23, 31 Sty 2007 Temat postu: |
|
mam 14 lat ... podoba mi sie moj tak jakby "przyjaciel". kilka razy pytal mnie o chodzenie ale ja odmowilam. Myslalam ze to takie zarty bo chlopacy z naszej szkoly robili se zaklady;/ On zaczal sie kolegowac z moja siostra w prawdzie to powiedzial jej wszystko o czym ja nawet do konca nie wiedzialam;/;( co zrobic On teraz prawie caly czsa wyjezdrza i na dodatek ma dziewczyne ... |
|
|
| ninko |
| Wysłany: Sob 17:10, 16 Gru 2006 Temat postu: |
|
| ja bym nie odposcila. to nie przyjaciolka skoro tak sie zachowuje?! |
|
|
| Madziunia |
| Wysłany: Czw 16:53, 07 Gru 2006 Temat postu: |
|
Cześć mam bardzo poważny problem ale chyba nie z chłopakiem tylko z przyjaciółką. Mam 14 latek i mam na imie Magdalena
Od kilku miesięcy podoba mi się Karol ma 13 latek i chodzi do mojego gimnazjum powiedziałam o wszystkim mojej przyjaciółce ona mnie wyśmiałą i powiedziała że jestem daremna gdy Karol zaczoł do nas chodzić powiedziała "JAKI ON JEST PIĘKNY" no i sie jej spodobał. Od tamtej pory prubuje mi go odebrać. Niewiem co mam zrobić odpuścić jej czy nie, powiedziec o wszystkim Karolowi czy nie? pomużcie mi prosze |
|
|
| Iga |
| Wysłany: Pią 22:31, 03 Lis 2006 Temat postu: |
|
jedno wam powiem....facet nigdy dokońca nie mówi co mysli i czuje...naprawde..chyba ze jest pijany.. szczeze to w moim toważystwie problemy rozwiązują sie same bo nikt sie nimi nie przejmuje:D:Djestem w liceum i to co sie tu dzieje jest wystarczającym problemem poco sobie zycie utrudniać zastanawianiem ise nad jego/ jej myslami ...jeśli naprawde potrzebuje pomocy to wie ze zawsze moze na nas liczyc i zawsze pytamy czy pomocy nie potrzebuje: to sie nazywa PRZYJAżń drodzie koleżanki:* |
|
|
| domi_93 |
| Wysłany: Pią 22:00, 14 Lip 2006 Temat postu: |
|
| no wlasnie... a ja juz co nieco wiem o nich bo sie zaczelam interesowac tym o czum mysla i pomogl mi w tym przyjaciel. |
|
|
| Magda |
| Wysłany: Pią 13:10, 14 Lip 2006 Temat postu: |
|
| ta..... wg mnie, chlopcy to jedna wilka niewiadoma..i kto to powiedzil że to dziewczyny są skomplikowane?!?!? |
|
|
| domi_93 |
| Wysłany: Pią 9:55, 14 Lip 2006 Temat postu: Chłopacy... |
|
Masz jakiś problem z chłopakiem, przyjacielem płci męskiej, kolegą?
Jeśli tak to napisz! Mnie udało sie znaleźć ich tok myslenia...
Napewno postaram sie Wam pomóc!
BO PRZECIEŻ- DZIEWCZYNY MUSZĄ SIĘ TRZYMAĆ RAZEM! |
|
|